Franek wyjechał do Australii jeszcze w czasach głębokiej komuny. Były to ciężkie czasy. Polska schowana za żelazną kurtyną nie utrzymywała abyt wielu relacji z państwami europy zachodniej. Sam nasz bohater miał jednak to szczęście, bo część jego rodziny już dawno temu wyemigrowała przed wojną na antypody, do krainy kangurów. Co jakiś czas przysyłali prezenty, kartki. Wreszcie pewnego dnia za sprawą jednej z ciotek udało mu się otrzymać wizę i wyjechać. Tam poznał zupełnie inny świat, nauczył się języka i podjął pracę w warsztacie samochodowym wujka. Czas mija ł szybko. Udało mu się poznać fajną dziewczynę. Australijkę z polskimi korzeniami. Założyli rodzinę, na świat przyszły dzieci. Jednak coś nie dawało mu spokoju. Tęsknił za ojczyzną. To był impuls – pewnego dnia postanowili po prostu wrócić. Zobaczyć jak wygląda ten mały kraj w europie środkowej. Pozamykali wszystkie swoje sprawy, kupili bilety i wylecieli. Na miejscu od razu udało im się dostać kredyt mieszkaniowy. Tak oto zaczynali swoje życie od nowa.
O autorze
Podobne wpisy
Biznes
Ostatnie wpisy
Archiwa
Kategorie
Warto spojrzeć
- Recepta na własny kąt – kredyty mieszkanioweChyba każdy marzy o tym, aby w życiu coś osiągnąć …
- Kredyty mieszkaniowe a RRSOBiorąc jakikolwiek kredyt, najczęściej natykamy się na oferty prezentujące jego …
- Najlepsze w kraju zbiorniki: Szamba betonowe Lublin - zapraszamy do poznania naszej oferty szamb Lublin
- Biuro rachunkowe Kraków dla start-upówDobry pomysł na biznes jest dziś na wagę złota. Młodzi …
Jak reklamować biuro rachunkowe? Reklama dźwignią handlu, biura rachunkowego również
Obecny rynek nie jest zbyt łaskawy dla właścicieli przedsiębiorstw, przede …Kto z zawodu zajmuje się obsługą ważnych gości?
Jaki nie do końca znany zawód zajmuje się obsługą specjalnych …- Fachowe biuro rachunkowe KrakówRoczne zeznania podatkowe muszą być sporządzane przez każdego przedsiębiorcę, który …
Najnowsze komentarze